środa, 7 sierpnia 2013

Czy sprzedawcy filtrów robią WODĘ z mózgu?

Znam ludzi, którzy sądzą, że jakość wody w ich mieszkaniach nie spełnia określonych norm. Ja nigdy wcześniej nie zwracałem na wodę w domu wystarczająco dużej uwagi. Wiedziałem, że moja woda była twarda. Baterie obrastały kamieniem, a z czajnika wylatywał osad. Przywykłem do tego. Nie wiedziałem jednak, że woda ma bardzo duży wpływ na smak przyrządzanych potraw czy suchość skóry po kąpieli.


Na początku nie wiedziałem, jak zabrać się do poszukiwań urządzenia, które spełni moje oczekiwania. Pomyślałem sobie…dlaczego, by nie skorzystać z wyszukiwarki? Wpisałem w wyszukiwarkę hasło filtr do wody  i rozpocząłem moje poszukiwania. Udało znaleźć mi się kontakt do jednej z firm zajmujących się inżynierią uzdatniania wody pod adresem http://www.klarsan.pl/kontakt. Okazało się, że w województwie opolskim woda ma wysoką zawartość wapnia i magnezu (jest twarda)! Moja determinacja odnoście zakupu filtra znacznie wzrosła. Dowiedziałem się, że idealnym rozwiązaniem dla mnie będzie instalacja filtra centralnego, który zmiękczy wodę kompleksowo w moim domu.

Założenie zmiękczacza nie było łatwe. Z perspektywy czasu żałuję, że nie zleciłem tej czynności firmie, u której kupiłem filtr. Oszczędność była nieproporcjonalna do ilości stresu i nerwów, które mnie spotkały w czasie montażu. Po stoczonym boju doprowadziłem instalację do ładu i składu. Woda w kranie jest czysta i zdrowa, a skóra po kąpieli nie jest przesuszona.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz